Kiedy warto sięgnąć po pomoc?
Wiele osób mimo, że czuje potrzebę wizyty u psychoterapeuty ma obawy przed szukaniem pomocy.
Moje problemy są mało ważne.
Powstrzymuje nas strach przed odrzuceniem, bagatelizowaniem naszych problemów (przecież tyle osób ma gorsze problemy, nie będę zawracał głowy specjaliście, moje problemy są mało istotne, jest wiele osób które mają gorzej). Należy sobie uświadomić, że nie istnieje jakaś skala ważności problemów. Nie ma listy problemów z którymi specjalista przyjmuje oraz takich, które uzna za mało ważne i odeśle nas do domu. Jeśli czujesz, że sam sobie nie radzisz, że nie jesteś w stanie sprostać trudnościom, że sytuacja w której się znajdujesz Cię przerasta, to znaczy że powinieneś poszukać pomocy.
Chodzi do psychoterapeuty? – wariat!
Częstym czynnikiem blokującym przed rozpoczęciem terapii jest również obawa przed stygmatyzacją. „Tylko „wariaci” chodzą do psychoterapeutów” – niestety tego typu opinie przez wiele lat funkcjonowały w społeczeństwie, mocno zniechęcając do szukania pomocy. Na szczęście, dzięki kampaniom społecznym, artykułom prasowym oraz coraz częstszym, wystąpieniom znanych osób, publicznie przyznających się do korzystania z pomocy terapeutycznej, świadomość społeczeństwa i podejście do osób korzystających z pomocy psychologicznej z roku na rok zmienia się na lepsze.
Poufność informacji
Jeśli mimo wszystko obawiasz się reakcji otoczenia, to ostatecznie możesz po prostu nikomu nie mówić o tym, że z takiej pomocy korzystasz. Psychoterapeutów tak jak lekarzy, obowiązuje zachowanie tajemnicy i bez Twojej zgody nie tylko nie będą dzielić się informacjami o przebiegu terapii ale nawet fakt, że jesteś ich pacjentem pozostanie tajemnicą. W przypadku prywatnych gabinetów terapeutycznych, jedynie terapeuta ma wgląd w dokumentacje dotyczącą przebiegu terapii. Po zakończonych procesie, na życzenie pacjenta dokumentacja (w tym personalia pacjenta) może zostać zniszczona i nigdzie nie będzie śladu, że kiedykolwiek z takiej pomocy korzystałeś.